Zosia musiała zaczekać w samochodzie zanim Mama nie wypakowała wszystkich zakupów. Kiedy wróciła po dziecko, Zosia obrażona, z udawanym dramatyzmem w głosie: Nikt mnie nie kocha. Nikt mnie nie chce.
Zosia musiała zaczekać w samochodzie zanim Mama nie wypakowała wszystkich zakupów. Kiedy wróciła po dziecko, Zosia obrażona, z udawanym dramatyzmem w głosie: Nikt mnie nie kocha. Nikt mnie nie chce.