Mama odbiera Zosię ze szkoły i widzi, że nie ma okularów.
– Gdzie masz okulary?
Zosia: Zepsuły się niestety.
Mama: Jak to?
Zosia: Wszystko przez Martę na placu zabaw, przyczepiły jej się do buta.
Mama odbiera Zosię ze szkoły i widzi, że nie ma okularów.
– Gdzie masz okulary?
Zosia: Zepsuły się niestety.
Mama: Jak to?
Zosia: Wszystko przez Martę na placu zabaw, przyczepiły jej się do buta.