Maria: Maaaamooooo!
Mama: O co chodzi?
Maria /z wielkim żalem w głosie/: Bo Tata mi kazał zanieść rzeczy Zosi na jej przewijak a ja przecież nie jestem żadną niewolniczką…
Maria: Maaaamooooo!
Mama: O co chodzi?
Maria /z wielkim żalem w głosie/: Bo Tata mi kazał zanieść rzeczy Zosi na jej przewijak a ja przecież nie jestem żadną niewolniczką…