Zosia w restauracji: Ja chce pierogi z malcem.
Mama: A co to jest malec?
Zosia: Taka mała biedronka.
Mama: ???
Maria /jak zawsze niezastąpiona/: Malec to jest taki owad z Disneya.
Zosia w restauracji: Ja chce pierogi z malcem.
Mama: A co to jest malec?
Zosia: Taka mała biedronka.
Mama: ???
Maria /jak zawsze niezastąpiona/: Malec to jest taki owad z Disneya.