Archive for wrzesień, 2012

Maria

wtorek, 25 września, 2012

Mama: Ach ta Maria, miała iść tylko na 5 minut a nie ma jej już pół godziny. Jak wróci to porządnie ode mnie oberwie.

Zosia: Nie zrobisz tego Mamo. Jesteś dobra, zapomniałaś?

Pomidory

wtorek, 25 września, 2012

Maria /przy kolacji/: O ciekawe Zosiu, to już lubisz pomidory?

Zosia: Raz lubię, raz nie lubię. Taka jestem dziwna no i co.

Chłopaki

wtorek, 25 września, 2012

Zosia: Mamo, wolałabym, żeby z przedszkola odbierał mnie Tata.

Mama: Tak? A dlaczego?

Zosia: Bo ja teraz bardzo lubię chłopaków. Zakochałam się w:  Piotrusiu, Maćku no i Tacie.

Siostra

czwartek, 20 września, 2012

Zosia /w chwili rzadko spotykanej złości na Marysię – spisane i powtórzone wiernie słowo w słowo/: Maria jest najgłupszą siostrą jaką kiedykolwiek znałam.

Dinozaury

poniedziałek, 17 września, 2012

Mama: To kto mi powie jak wyginęły dinozaury?

Zosia: Pozerżerały się.

Pierwsze koty za płoty

środa, 12 września, 2012

Zosia: I nie mam zamiaru iść więcej do tego kretyńskiego przedszkola.

Dino

środa, 12 września, 2012

Zosia: Oto mój dinozaur.

Marysia: A jak się nazywa?

Zosia: Pikuś.

Ewolucja

piątek, 7 września, 2012

Mama nieopatrznie dała się wciągnąć w rozmowę na temat dinozaurów.

Mama: … no i według teorii ewolucji na początku były mniejsze organizmy, z których z czasem powstawały większe.

Zosia: Acha, czyli z lisów powstały żyrafy, tak?