Wracamy z Zosią z kościoła, przechodzimy obok plebanii. Mama: O, tu mieszka nasz ksiądz.
Zosia: No tak, ale akurat nie ma go w domu, bo przecież jest w pracy.
Wracamy z Zosią z kościoła, przechodzimy obok plebanii. Mama: O, tu mieszka nasz ksiądz.
Zosia: No tak, ale akurat nie ma go w domu, bo przecież jest w pracy.
Zosia myje ręce mydłem LUKSJA: O! Mamy angielskie mydło, nazywa się “AJS-KUL”!