Mama: Mary, jaką lekturę teraz czytasz?
Mary: “Chłopi”. Ale nie czytam tylko słucham audiobooka.
Mama: Tak? A kto czyta?
Mary: Nie wiem. Jakiś chłop.
Mama: Mary, jaką lekturę teraz czytasz?
Mary: “Chłopi”. Ale nie czytam tylko słucham audiobooka.
Mama: Tak? A kto czyta?
Mary: Nie wiem. Jakiś chłop.
Zofia: Mamo, powiem Ci coś. Friends are like baloons. When you stab them, they die.
Mama: Dziewczyny, jutro mam urlop, ma być ładna pogoda, może skoczymy sobie na wycieczkę do Pszczyny do zagrody żubrów?!
Mary: Matka, a po co my mamy żubry oglądać…?
Zosia: Żubra to ja sobie mogę obejrzeć w każdej chwili, wystarczy lodówkę otworzyć.