czardybon.net

Mama (pyta wskazując na zdjęcie hali SPODEK): Marysiu co to jest?

Maria (długo się zastanawia w końcu odpowiada): Okrągła wystawa psów.

Mama: A jakie jeszcze postacie biorą udział w waszym przedstawieniu w przedszkolu? Kim jest np. Kuba?

Maria: Kuba jest wyśniegiem.

Mama: Kim? A co to niby jest wyśnieg?

Maria: Taki kwiatek.

Maria: Mamo, czy owoce z kompotu są zdrowe?

Mama: … (zastanawia się nad dyplomatyczną odpowiedzią)

Maria: Bo nasza pani w przedszkolu mówiła że tak, ale ja jej nie wierzę.

Maria (śpiewa w czasie jazdy samochodem):

Jedziemy z ceee-men-tem,

jedziemy z beee-to-nem,

jedziemy z cyyyy-na-mo-nem…!

Maria: Mamo, a wiesz, że jak byłam w Twoim brzuchu to nie chciałam się nazywać Marysia tylko Natalka?

Mama: Dlaczego nie posprzątałaś zabawek?

Maria: Oj Hilipie, oj Hilipie trzeba znać się na dowcipie…

Maria (pokazując posiniaczone kolano): Popatrz Mamo jakiego śliniaka sobie nabiłam…

Mama: Co rysujesz Marysiu?

Maria: Syrenkę.

Mama: Co?! To ma być syrenka?

Maria: Tak, ale to jest wnerwiona syrenka.

Mama: Wiesz jaka jest różnica między sójką a sroką?

Maria: Wiem, sroka ma sierść czarną i białą.

Mama (w trakcie rozmowy na temat urodzin): …dzieci rodzą się w szpitalu i ty też się urodziłaś w szpitalu…

Maria: Coś ty Mamo, ja się urodziłam w czerwcu a nie w szpitalu.