Maria: Kiedy ja wreszcie dorosnę?
Mama: Mysiu, nie masz się co spieszyć do bycia dorosłym. Dorośli mają pełno problemów i różnych kłopotów a dziecko się tylko bawi.
Maria: Nieprawda, ja też mam swoje problemy.
Mama: Jakie ty masz słonko problemy?
Maria: Że mi nie chcesz kupić mambów. I jeszcze że króliczek został u babci…
Archive for marzec, 2008
Świat dorosłych
środa, 26 marca, 2008Maszynka
środa, 26 marca, 2008Mama (zniecierpliwiona nieustannym gadaniem Marysi podczas obiadu): Człowieku, czy ty musisz tyle gadać?
Maria: Muszę, bo ja nie jestem człowiek tylko maszynka do gadania. I chodzenia.
Konie i osioły
środa, 26 marca, 2008Mama: Patrz Marysiu na tego konika!
Maria: Ale to wcale nie jest konik bo koniki nie IAJĄ. IAJĄ tylko osioły.
Łyżwy
wtorek, 18 marca, 2008Maria: Hurra, jak fajnie, śnieg spadł! Będę jeździć na łyżdżwach!
Mama: Nie mówi się łyżdżwy tylko łyżwy.
Maria: Nieprawda, w telewizji mówią łyżdżwy.
Kiwi
piątek, 14 marca, 2008Maria (z rozmowy na temat kiwi): Kiedyś nie lubiłam kiwi ale już zalubiłam.
Perełka
wtorek, 11 marca, 2008Maria: Wiesz, piesek Igi nazywa się Perełka. Ale on ma szczęście, że ma takie ładne imię… Od dziś mnie też nazywajcie Perełka.
Krokus
wtorek, 11 marca, 2008Mama (wskazując na krokusa): Marysiu co to za kwiatek?
Maria: …
Mama (podpowiada): KRO…
Maria: KRO-KO-DYL!
Zupa
poniedziałek, 10 marca, 2008Mama: Marysiu co było dziś w przedszkolu na obiad?
Maria: Zupa.
Mama: Jaka zupa?
Maria: Jarzębinowa.
Ptaki
sobota, 8 marca, 2008Maria: A ja znam takie ptaki co się nazywają migrujące.
Mama: To znaczy jakie?
Maria: Ptaki migrujące to takie ptaki, które odlatują do ciepłych krajów gdy się zbliża zima.
Mamba
piątek, 7 marca, 2008Maria: Mamusiuniu jaka jesteś kochana, ze mi kupiłaś Mambę. Jednak zostanę z Wami na zawsze.