Author Archive

Lis

piątek, 3 czerwca, 2022

Mama: Hej Zosiu i jakie miałaś pytania na próbnym egzaminie z polskiego?

Zosia: Pisalam opowiadanie na temat “W czym mógłby Ci doradzić bohater wybranej lektury gdybyś miał okazję go kiedyś spotkać”.

Mama: O ciekawe, i jakiego bohatera wybrałaś?

Zosia: Lisa z “Małego księcia”.

Mama (coraz bardziej podekscytowana): Ale super! I w czym Ci doradził?

Zosia: A to już zostanie między mną, panią z polskiego i lisem.

Sznurówki

sobota, 21 maja, 2022

Mama (zniecierpliwiona): Zosia, wychodź z łazienki, nie można przez godzinę prać brudnych sznurówek!

Zosia: But I want them to be PERFECTLY CLEAN Moooom…

Chłopi

wtorek, 26 kwietnia, 2022

Mama: Mary, jaką lekturę teraz czytasz?

Mary: “Chłopi”. Ale nie czytam tylko słucham audiobooka.

Mama: Tak? A kto czyta?

Mary: Nie wiem. Jakiś chłop.

Baloons

poniedziałek, 25 kwietnia, 2022

Zofia: Mamo, powiem Ci coś. Friends are like baloons. When you stab them, they die.

Żubr

środa, 13 kwietnia, 2022

Mama: Dziewczyny, jutro mam urlop, ma być ładna pogoda, może skoczymy sobie na wycieczkę do Pszczyny do zagrody żubrów?!

Mary: Matka, a po co my mamy żubry oglądać…?

Zosia: Żubra to ja sobie mogę obejrzeć w każdej chwili, wystarczy lodówkę otworzyć.

Future

czwartek, 3 marca, 2022

Rozmawiamy z Zosią o wychowaniu, dorastaniu i przyszłości.
Mama: Ciekawa jestem co Ty kiedyś wyniesiesz z Twojego domu rodzinnego…?
Zosia: Nie wiem… Może meble?! 🙂

Romans

poniedziałek, 6 grudnia, 2021

Mary (do Zosi przyklejonej do telefonu): Z kim tam znowu romansujesz?

Mama: Oooj, romansidło… 🙂

Zosia: Nieprawda. Nie znam żadnego Romana.

Joga

sobota, 4 grudnia, 2021

Bartek: Maria, chodź ze mną poćwiczyć jogę!

Mary: A daaaj mi spokój, ja nie ćwiczę żadnych jóg.

Wrzątek

wtorek, 30 listopada, 2021

Zosia wylała sobie wrzątek na nogę. Rodzina poucza ją, że trzeba było nie wpatrywać się w ekran komórki, to może by się to nie stało.

Zosia: Wiecie co, uwłaczacie mi.

Kora

sobota, 13 listopada, 2021

Zosia na wycieczce górskiej: Ciekawe, zastanawiam się skąd się tu wzięło tyle kory na ziemi…
Acha, już wiem! Przecież to KORYto rzeki! 🙂