Author Archive

Miauek

wtorek, 15 marca, 2011

Mama /dostrzegła, że Zosia coś podejrzanie przeżuwa/: Zosiu! A co Ty masz w buzi?

Zosia: Miauka.

Mama: Co takiego? Twojego Miauka? Kto to widział, żeby jeść plastikowego kota!

Zosia: Ja widziałam.

Pocenie

poniedziałek, 14 marca, 2011

Mama /daje Marysi ostatnie instrukcje przed przedszkolem/: Nie gonić,

nie pocić się.

Maria: Przecież ja się nigdy nie kocę.

Zgoda

poniedziałek, 7 marca, 2011

Babcia /do Zosi/: Zanim wyjdziesz musisz zapiąć guziki, nie uważasz?

Zosia /łaskawym tonem/: Uważam.

Króliczek

poniedziałek, 7 marca, 2011

Mama: Jesteś moim króliczkiem.

Zosia: Nie jestem klóliczkiem.

Mama: A czym jesteś?

Zosia: Jestem dzieciami. Razem z Marią.

Pączki

czwartek, 17 lutego, 2011

Mama: Zosiu, chcesz pączka?

Zosia: Fuuuj, nie jem bączków.

Za chwilkę

niedziela, 13 lutego, 2011

Mama /do Zosi/: A teraz daj Mamie buziaka za to, że Ci znalazła te klocki.

Zosia /z roztargnieniem, już pochłonięta zabawą/: Dam. Zia chwilkę…

Ważne informacje

piątek, 11 lutego, 2011

Zosia zamiast spać woła i woła z łóżka: Maaaaamoooo, Maaaamoooo! Powiedzieć! /czyli że chce coś powiedzieć, na pewno ma jakaś niecierpiącą zwłoki informację/

Wreszcie wchodzi Mama /zniecierpliwiona/: Słucham.

Zosia: Nie jestem żabką!

Zabawy

piątek, 11 lutego, 2011

Zosia wchodzi do pokoju i spostrzega Babcie rozpalającą ogień w kominku. Tak naprawdę Babcia kuca przy piecu i zapamiętale dmucha w rurkę skierowaną do paleniska. Wygląda trochę jak jakiś człowiek pierwotny.

Zosia /zdumiona/: A cio to za ziabawa?

Świat w deszczu

piątek, 11 lutego, 2011

Na dworze od rana ulewa. Szaro, buro i ponuro. Nie ma chyba nic gorszego niż ulewa w lutym.

Maria wygląda przez okno: Ale piękny jest świat w deszczu..

Mama: Serio?!

Maria: Samochody takie czyste i powietrze takie świeże….

Skarpetki i zajączki

czwartek, 10 lutego, 2011

Mama /stanowczym tonem/: Zośka jak nie przestaniesz zdejmować
skarpetek to zaraz wylądujesz w łóżku!

Zosia /z uprzejmym zainteresowaniem/: Dlaczego zajączku?