Maria (w przedszkolu): Mamo, boli mnie brzuszek, pójdę się położyć na temaracu…
Materac
24 kwietnia, 2008Naurka
22 kwietnia, 2008Mama (do Marysi zajętej budowaniem z klocków): Co robisz Maryszku?
Maria: Robię dla Ciebie i dla Taty naurkę z klocków.
Mama: Co takiego?
Maria: Naurkę z klocków na urodziny. Taką z kwiatkami.
Spinka
10 kwietnia, 2008Maria: Mamo, a czy Twoja spinka szczypie we włosy?
Mama (żartem): Oj strasznie szczypie…
Maria (z poważną miną): Hm… Domyślam się, że żartujesz.
Podróż
7 kwietnia, 2008Maria: Żegnam Was, wyjeżdżam dziś do ERUOPY.
Mama: Dokąd wyjeżdżasz?
Maria: Najpierw do ERUOPY a potem do HENLANDII.
Psi psycholog
5 kwietnia, 2008Maria: A kiedy będzie ten program psipsikolo?
Mama: Jaki program?
Maria: …Nooo… Psypsykolo…?
Lanie
3 kwietnia, 2008Mama: Marysiu, zbieraj się wreszcie do łazienki bo dostaniesz w pupę.
Maria: Oj, nie mówi się "w pupę" bo to nieładnie.
Mama: A jak się mówi?
Maria: "Zbieraj się bo dostaniesz w pupkę".
Krem
2 kwietnia, 2008Maria (podekscytowana): Mamo, Mamo Babcia też ma takiego nawija!
Mama: O czym Ty mówisz? Jakiego nawija?
Maria: Takiego do smarowania, zupełnie taki sam!
Mama: O rany już wiem, krem NIVEA…
Świat dorosłych
26 marca, 2008Maria: Kiedy ja wreszcie dorosnę?
Mama: Mysiu, nie masz się co spieszyć do bycia dorosłym. Dorośli mają pełno problemów i różnych kłopotów a dziecko się tylko bawi.
Maria: Nieprawda, ja też mam swoje problemy.
Mama: Jakie ty masz słonko problemy?
Maria: Że mi nie chcesz kupić mambów. I jeszcze że króliczek został u babci…
Maszynka
26 marca, 2008Mama (zniecierpliwiona nieustannym gadaniem Marysi podczas obiadu): Człowieku, czy ty musisz tyle gadać?
Maria: Muszę, bo ja nie jestem człowiek tylko maszynka do gadania. I chodzenia.
Konie i osioły
26 marca, 2008Mama: Patrz Marysiu na tego konika!
Maria: Ale to wcale nie jest konik bo koniki nie IAJĄ. IAJĄ tylko osioły.