Sophie

4 listopada, 2012

Zosia /w chwili przypływu czułości/: Kochana Mamucha.

Cymamon

4 listopada, 2012

Zosia: Czy możesz mi zrobić grysik z cymamonem?

Talerz

31 października, 2012

Zofia: Mamo, wiesz co, Tata się dzisiaj zachowuje jak mała dziewczynka.

Mama: Naprawdę? Dlaczego?

Zofia: Bo zjadł obiad i nie posprzątał po sobie talerza.

Słodycze

30 października, 2012

Mama: Zosia, nie zjadłaś obiadu nie ma żadnych słodyczy.

Zosia /z chytrą miną niesie jakiś pojemnik/: Ale chyba mi nie powiesz, że orzechy to słodycze?

Groźba

28 października, 2012

Zosia: Tato, daj Ipada.

Tata: Nie teraz Zosiu.

Zosia: Taataa noo daj Ipadaaaa.

Tata: Nie.

Zosia: Oj, bo nie będziemy się już kolegować.

Plastelina

23 października, 2012

Zosia: Mamo, popatrz co mi wystało z plasteliny!

Mama: Mówi się: co mi wyszło z plasteliny…

Zosia: Eee tam, ja mówię co mi wystało.

Liście

23 października, 2012

Podsłuchane – Zosia nuci piosenkę autorską: Liście brązowe lecą mi na głowę…

Krowy i języki

21 października, 2012

Maria: Mamo, jest jakaś różnica między krową czarno-białą a biało-czarną?

Mama: Nie ma żadnej.

Maria: Tak, to dlaczego na tym słowniku pisze polsko-francuski i francusko-polski?

Mela

21 października, 2012

Zosia w zabawie: Cześć, nazywam się Melona, ale możecie mi mówić Mela.

Zupa

5 października, 2012

Mama: Marysiu co jadłaś dziś na obiad w szkole?

Maria: Zupę pomidorową.

Zosia /z entuzjazmem/: O pomidorową! Ja też jadłach!